Chińskiego lidera w produkcji sprzętu AGD, marki Haier Group, przedstawiać nie trzeba. Produkty firmy cieszą się uznaniem na rynku krajowym i daleko poza nim. Oprócz sprzętu AGD producent ma także komputerowy kierunek – Thunderobot. Pod tą marką na rynku znajdują się laptopy, komputery, monitory, peryferia i akcesoria dla graczy. Laptop do gier Thunderobot Zero, w sam raz dla fanów zabawek o wysokiej wydajności.
Osobliwością Haier jest to, że kupujący nie płaci za markę. Ponieważ dotyczy to produktów Samsung, Asus, HP i tak dalej. W związku z tym cały sprzęt ma przystępną cenę. Zwłaszcza technologia komputerowa. Gdzie kupujący może nawet porównać ceny komponentów systemu. Koszt towaru nie jest zawyżony, ale ma zbliżoną jakość do fajnych marek.
Specyfikacje laptopa Thunderobot Zero
Procesor | Intel Core i9-12900H, 14 rdzeni, do 5 GHz |
Karta wideo | Dyskretna, NVIDIA GeForce RTX 3060, 6 GB, GDDR6 |
RAM | 32 GB DDR5-4800 (z możliwością rozszerzenia do 128 GB) |
Trwała pamięć | 1 TB NVMe M.2 (2 różne dyski SSD 512 GB) |
Ekran | 16", IPS, 2560x1600, 165 Hz, |
Funkcje ekranu | Odpowiedź 1 ms, jasność 300 cd/m2, pokrycie sRGB 97% |
Interfejsy bezprzewodowe | Wi-Fi 6, Bluetooth 5.1 |
Interfejsy przewodowe | 3×USB 3.2 Gen1 Type-A, 1×Thunderbolt 4, 1×HDMI, 1×mini-DisplayPort, 1×3.5mm mini-jack, 1×RJ-45 1Gb/s, DC |
Multimedia | Głośniki stereo, mikrofon, podświetlana klawiatura RGB |
ОС | Licencja Windows 11 |
Wymiary i waga | 360x285x27 mm, 2.58 kg |
Cena | $2300 |
Laptop Thunderobot Zero - przegląd, zalety i wady
Laptop do gier jest wykonany w prostym stylu. Ciało jest w większości plastikowe. Ale panel klawiatury i wkładki układu chłodzenia są aluminiowe. Takie podejście rozwiązuje jednocześnie 2 problemy - chłodzenie i niską wagę. Jak na gadżet z 16-calowym ekranem, 2.5 kg jest bardzo wygodne. Metalowa obudowa ważyłaby mniej niż 5 kilogramów. I miałby niewielki wpływ na chłodzenie. Dodatkowo wewnątrz obudowy zainstalowano wydajny system chłodzenia z dwiema turbinami i miedzianymi płytami. Na pewno się nie przegrzeje.
Ekran ma matrycę IPS o częstotliwości odświeżania 165 Hz. Cieszę się, że producent nie zainstalował wyświetlacza 4K, ograniczając się do klasyki – 2560x1600. Z tego powodu wydajniejsze zabawki nie wymagają mocniejszej karty graficznej. Do tego przy 16 calach obraz w 2K i 4K jest niewidoczny. Osłona ekranu otwiera się do 140 stopni. Zawiasy są wzmocnione i trwałe. Ale to nie przeszkadza w otwarciu pokrywy jedną ręką.
Klawiatura jest kompletna z klawiaturą numeryczną. Przyciski sterujące grą (W, A, S, D) mają obramowanie z podświetleniem LED. A sama klawiatura ma podświetlenie sterowane RGB. Przyciski są mechaniczne, skok - 1.5 mm, nie zwisają. Dla pełnego szczęścia brakuje dodatkowych klawiszy funkcyjnych. Touchpad jest duży, obsługiwany jest wielodotyk.
Wewnętrzna konstrukcja laptopa Thunderobot Zero zachwyci wszystkich posiadaczy. Aby zaktualizować (wymienić pamięć RAM lub ROM), wystarczy zdjąć dolną pokrywę. Układ chłodzenia nie jest schowany pod deskami – łatwo go wyczyścić np. przedmuchać sprężonym powietrzem. Sam pokrowiec ochronny posiada wiele otworów wentylacyjnych (durszlak). Wysokie nóżki zapewniają dopływ i odpływ powietrza do układu chłodzenia.
Autonomia laptopa jest kiepska na jednym ładowaniu baterii. Wbudowany akumulator ma pojemność 63 Wh. Jak na tak wydajną platformę, przy maksymalnej jasności wytrzyma do 2 godzin. Ale jest niuans. Jeśli zmniejszysz jasność do 200 cd/m2, autonomia znacznie wzrasta. Do gier - półtora raza, do surfowania po Internecie i multimediach - 2-3 razy.